Tychy są miastem mocno zaludnionym, liczącym sobie ponad 120 tysięcy mieszkańców. Ponadto według badania GUS może poszczycić się również zarobkami na dobrym poziomie. Czy łatwo w nim o pracę? I czy lokalni pracodawcy dobrze płacą? Odpowiedzi na te pytania mogą zaskoczyć.

W Tychach jest optymistycznie

Dokładnie 31 grudnia 2016 stopa bezrobocia w Polsce wynosiła 8,6 proc. Województwo Śląskie było w tym czasie wiceliderem pod względem zatrudnienia, bezrobocie w jego regionie wynosiło tylko 6,6 proc. Tychy na tym tle wypadły niemal dwukrotnie lepiej niż reszta regionu, uzyskując poziom 3,4 proc. Co ciekawe, zgodnie z informacjami Powiatowego Urzędu Pracy, dotyczy to również powiatu bieruńsko-lędzińskiego, gdzie wskaźnik ten wynosił 3,5 proc.

W Tychach jest wciąż wiele deficytowych stanowisk pracy. Pracodawcy bardzo często mają problem ze znalezieniem pracowników produkcyjnych, operatorów maszyn, monterów i serwisantów, ale także specjalistów IT i diagnostów laboratoryjnych. Jeśli poszukujesz pracy w tej miejscowości może warto zastanowić się nad zmianą zawodu?

źródło: http://tychy.praca.gov.pl

Jest zatrudnienie, są i dobre pensje

Tychy sprzyjają nie tylko znalezieniu dobrej pracy. W mieście znajduje się strefa ekonomiczna, która sprzyja powstawaniu większych inwestycji. To z kolei przekłada się na popyt na specjalistów, w tym w szczególności osoby o wysokich kwalifikacjach technicznych. Te zaś, jak wykazał opublikowany w zeszłym roku raport Regionalnych Portalów Pracy „Zarobki mieszkańców Śląska w 2016 roku”, z dużą łatwością znajdują zatrudnienie na dobrych warunkach płacowych.

Dość powiedzieć, że zgodnie z wspomnianym raportem wśród osób o zarobkach w przedziale 4001-6000 zł netto aż 40 proc. posiada kompetencje o profilu technicznym, zaś powyżej 6000 zł niewiele mniej, bo 37 proc. – zauważa redakcja portalu Tychy Praca. – Pracodawcy wiedząc o tym starają się zapewnić specjalistom na tyle korzystne warunki, by nie odeszli do konkurencji.

Co ciekawe, dobre płace w Tychach nie są wyłącznie domeną osób wysoko wykwalifikowanych. Niski poziom bezrobocia sprawia, że firmy walczą również o szeregowych pracowników, a to przekłada się na proponowaną im wielkość wynagrodzenia. Co istotne, inwestycje w obrębie strefy ekonomicznej nie są jedynymi, jakie pojawiają się w mieście. Tychy pod względem demograficznym są dość młode w porównaniu zresztą województwa, co siłą rzeczy stwarza dobre warunki dla firm oferujących usługi skierowane do odbiorcy indywidualnego.


Skomentuj

Twój adres e-mail nie będzie widoczny.